Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Ogród w betonowym mieście

Ogród w betonowym mieście > Beton nie zna litości. Wieżowce rosną jak drzewa ze szkła i stali, ale w ich cieniu nie ma życia. A jednak – między pęknięciami chodników potrafi wyrosnąć zieleń. Nie szukam wielkich parków ani sztucznych ogrodów korporacyjnych, podlewanych wodą z recyklingu i chronionych przez drony. Mój ogród jest mały. Czasem to tylko mech na starym murze. Czasem liść, który spadł na rozgrzany asfalt i ocalał przed deptaniem. To wystarczy, żeby przypomnieć, że świat nie należy w całości do maszyn. W betonowym mieście ogród staje się schronieniem – nie dlatego, że daje jedzenie czy cień. Ale dlatego, że daje ciszę. Bo każda roślina, która przeżyje w tym świecie, jest jak znak sprzeciwu wobec chaosu neonów. Projekt 47 to nie wielka rewolucja. To małe ogrody, ukryte wśród betonu. Rytuały, które nie mają wartości rynkowej, ale karmią coś, czego nie da się zapisać w żadnej bazie danych. Może kiedyś znajdziesz swój ogród – w szczelinie, w cieniu, w miejscu, które...

Projekt 47 – Moja droga do ciszy


Projekt 47 – Moja droga do ciszy


Nie jestem guru.
Nie mam planu na sukces.
Mam 47 lat, zmęczone ciało i głowę pełną pytań.

Ten świat – cyfrowy, szybki, hałaśliwy – był kiedyś dla mnie fascynujący.
Cyberpunk, maszyny, wizje przyszłości.
Ale przyszłość nas dogoniła.
I nie wygląda jak marzenie.
Wygląda jak zmęczenie.

Dlatego zaczynam Projekt 47 –
nie po to, by uciekać,
ale by znaleźć coś, co jeszcze nie zostało zniszczone przez pośpiech.

Ciszę. Wolność. Oddech.
Nie wiem, dokąd mnie to zaprowadzi.
Ale wiem, że nie chcę dłużej żyć tak, jak żyłem.

To jest mój początek.

Komentarze

Popularne posty